Średniowieczna stanica rycerska – gratka, bo na sprzedaż. Jeżeli masz kilkaset tysięcy na zakup (cena, którą żąda developer jest jak zwykle odrealniona) oraz kilkaset na remont i nie będzie przeszkadzało ci sąsiedztwo pracowników byłego PGR-u, którzy zasiedlili przylegające do budowli zabudowania to możesz stać się dumnym posiadaczem włości rycerskiej.
Tego typu obiekty są absolutną rzadkością i powinny z podlegać ścisłemu nadzorowi konserwatorskiemu. I nie chodzi tu tylko o nadzór formalny ale stricto materialny. Bez wsparcia finansowego, bez przeprowadzenia koniecznych remontów (zabezpieczenia dachu) za kilka lat po zabytków pozostanie smutna ruina.