Tym razem znani naszym Czytelnikom specjaliści z firmy „Józef Zając i Syn” zabrali się za renowację średniowiecznego ratusza miejskiego. Wymienili uszkodzone cegły – i owszem, tyle że zamiast użyć wyprodukowanych na zamówienie cegieł ręcznie formowanych, które fakturą lica kolorystyka i wymiarami pasowałyby do istniejącej substancji historycznej wybrali opcję tańszą. Mianowicie, kupili w pobliskim składzie z materiałami budowlanymi zwykłe cegły budowlane i wmurowali średniowieczną elewację. Specjaliści pierwszej klasy! O ich umiejętnościach świadczą precyzyjne cięcia cegieł w paski szerokości 2 cm, które wmurowano w fugi tuż nad nadprożem. Trochę im fugi uciekły i aby ukryć fuszerkę dodali kolejna warstwę cegły – o grubości cieniutkiego paska. Spryciarze.