Niszczenie zabytków, to nie tylko bezmyślna modernizacja / remont zabytkowego domu nie uwzględniająca kontekstu historycznego. Na zdjęciu przykład dewastacji zabytkowego parku zamkowego (Zamek rodu Schoeneich-Caroalth), w którym urzędnicy ustawili betonowe fontanny i figurynki.
Pod nazwą „rewitalizacja parku” kryje się bezmyślność urzędnicza, logika destrukcji, w której w rolę konserwatora zabytków / specjalisty wciela się pani Mania (imię fikcyjne) – urzędniczka, która na bieżąco wydaje polecenia robotnikom gminnym, w którym miejscu postawić betonowego lwa, a w którym betonową ławkę.