Wyobraź sobie miejsce, z którego nie ma wyjścia. Są drzwi, okna, są też przejścia między pokojami ale mimo to, nie chcesz stąd wyjść. Nie możesz się ruszyć.
Umysł próbuje odnaleźć jakąś regularność, wśród linii, w fakturze desek, w różnych długościach wykryć wzór, prawidłowość. Nadaremnie. Tracisz tylko czas.
W starym domu możesz stracić bardzo dużo czasu, zanim zrozumiesz, że przyglądasz się samemu sobie. Twój stary dom jest emanacją twojego wnętrza.
Do zabudowy sufitu pomieszczenia poddasza starego domu, w którym zaplanowano łazienkę, wykorzystano stare deski. Przed przykręceniem do uprzednio zbudowanej kratownicy deski zostały wysuszone i sformatowane. Deski nie były obrabiane na grubościówce, dzięki temu uzyskano dodatkową fakturę, co na dużej połaci sufitu wygląda naprawdę dobrze. Deski dodatkowo zaimpregnowano (niektóre) impregnatem własnej produkcji. Jak sporządzić taki impregnaty – tego nie zdradzę. (trzeba mieć jakieś tajemnice). Impregnat pogłębił kolor desek.
Porada dla wszystkich, którzy będą chcieli zbudować podobny sufit – oprócz wkrętarki niezwykle pomocnym urządzeniem będzie ukośnica! Rodzaj piły, dzięki której będziesz mógł pod różnym kątem dociąć deski. Zwróć uwagę na ilość skosów na tych połaciach dachowych. Te kąty trzeba dociąć tak, żeby się później nie wstydzić.