Jesteś w trakcie remontu i do głowy wpadł ci znakomity pomysł – na jednej ze ścian każesz sobie przykleić płytki cięte z cegieł. Pomysł sam w sobie nie jest zły pod warunkiem, że:
- Kupisz płytki u sprawdzonych producentów. Jeżeli mają być to płytki z cegły, to kup płytki z cegły a nie płytki cegłopodobne wykonane z gipsu lub innych mas. Gips chłonie wilgoć jak gąbka i nie wysycha. Jeżeli chcesz sobie zagrzybić dom, to nie ma szybszej drogi ku temu jak obkleić sobie ściany gipsem / gładziami gipsowymi.
- Uważaj na płytki cięte z cegły rozbiórkowych. W zasadzie nie kupuj ich. Dlaczego? Dlatego, że nie masz pewności, że nie pochodzą z rozbiórki chlewni, obory czy magazynu, w którym składowano nawozy, środki ochrony roślin czy inne chemikalia. Cegła całymi latami chłonęła cały mikroklimat otoczenia i teraz, w ciepłym, ogrzewanym pomieszczeniu będzie uwalniała wszystko, czym nasiąknęła. Jeżeli zależy ci na zdrowiu swoim i rodziny – zrezygnuj z cegły rozbiórkowej.
- Hola! ale przecież tylu ludzi okleiło sobie kominki, ściany itp. płytkami z cegieł z rozbiórki i nic się nie stało! Skąd ten czarny piar? – tak sobie pewnie pomyślisz. Otóż jeżeli my w firmie mamy zlecenie wybudowania elewacji z cegieł rozbiórkowych zanim kupimy taka cegłę osobiście jedziemy na miejsce rozbiórki, by się przekonać, że cegła historyczna, którą wykorzystamy w nowych projektach nie jest skażona. Nauczeni doświadczeniem za każdym razem osobiście sprawdzamy źródło pochodzenia cegieł. Czy ty także? To po pierwsze. Po drugie, chyba zdajesz sobie sprawę, że jeżeli płytka ceglana została odcięta ze skażonej cegły trochę czasu minie zanim efekty odczujesz na własnej skórze. Przecież nie wykorzystujesz płytek do parzenia herbatki. Alergeny potrzebują trochę czasu, by się uwolnić i zacząć działać na twój organizm.
- Wróćmy do punktu pierwszego – dlaczego producent musi być sprawdzony. Jeżeli skusisz się atrakcyjną ceną znalezioną gdzieś na portalu aukcyjnym i kupisz 10m2 płytek, to musisz wiedzieć, że przynajmniej 1/4 tych płytek będzie połamana, pokruszona itp. Po twoim telefonie do tajemniczego ale supertaniego dostawcy dowiesz się, że to pewnie ci partacze ze spedycji na pewno rzucali paletą, bo płytki były super jak je pakowano i że to nie pierwszy raz jak płytki są uszkodzone w transporcie. Ale przecież nie ma o co robić awantury, przecież to płytka cięta ze starej cegły i taki jej urok. No, musi być stara! A jak jest stara, to musi także być zniszczona. I nie zdziw się jeżeli okaże się, że płytki będą miały różną grubość. Tak się ucięło. Twój tani dostawca poradzi ci, żebyś położył więcej kleju na ścianę i zatapiał te cieńsze w kleju, starając się je licować z grubszymi płytkami. Wydaje się proste, co nie?
- Załóżmy, że nie skusiła cię superoferta i kupiłeś normalne, ceglane płytki, którymi zamierzasz ozdobić ścianę w salonie. Sam nie bardzo wiesz jak się do tego zabrać. Dobra rada – poszukaj sprawdzonej firmy z referencjami. Nie korzystaj z usług partaczy budowlanych – Panów Sławków – oni tylko czają się, jak by tu „wyrwać” kolejną zaliczkę, jak tu zjeść i napić się „za darmana”, jak tu okleić sreberkiem do kwiatów komin naiwnemu inwestorowi. Śmiało pytaj o referencje. Odwiedź tych ludzi, którzy wcześniej zaufali tym firmom budowlanym, którym chcesz powierzyć swoje pieniądze i wygląd salonu. Zapytaj o to, jak przebiegała współpraca, czy firma jest solidna, czy czysta itp.
- Na koniec dobra rada – płytki ceglane nadają się na dekorację budynków użyteczności publicznej, obiektów komercyjnych, biur itp. ale nie pomieszczeń domowych, w których chcemy odpocząć. Na dłuższą metę nie da się spędzać czasu w pomieszczeniach z czerwoną cegłą na ścianie. Nawet jeżeli jest najpiękniejsza.