Cegła biała (silikatowa) z rozbiórki – ostrzeżenie!

cegla-biala-rozbiorkowa

Modzie na białe – ewentualnie: bielone – meble towarzyszy także moda na dekorowanie wnętrz białymi cegłami rozbiórkowymi. Inwestorzy natchnieni przez wydawców kolorowych pisemek w stylu: „Buduj z nami” chcą mieć ściany jak z gazetki. Cegły białe z rozbiórki w cale nie wyglądają źle. Przeciwnie i co ważne zwykle można je kupić taniej niż rozbiórkowe cegły ceramiczne – czyli:  klasyczne, wypalane w kolorze ceglastej czerwieni. Jednak należy pamiętać, że decydując się na zakup oryginalnych historycznych cegieł z rozbiórki w kolorze białym (czyli: cegieł sylikatowych) z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością kupicie Państwo cegłę, z której był wybudowany kurnik, obora, chlewnia, owczarnia itp. – czyli będzie to cegła skażona. Nawet jeżeli budynek nie był używany przez ostatnie lata i niszczał smagany wiatrami, ulewami itp., i wydaje się, że cegła „już nie śmierdzi” to już w chwili próby cięcia cegieł czy łupania pojawi się charakterystyczny odór chlewni. Łatwo wyobrazić sobie co się stanie, gdy taka cegła znajdzie się we wnętrzu domu zdobiąc ścianę w salonie czy kominek. Ciepło domowe będzie uwalniać wszystkie możliwe zapachy, którymi nasiąkała taka cegła niczym gąbka (bo taka jest natura cegieł) przez ostatnie dziesięciolecia. Nie pomoże żadna impregnacja, hydrofobizacja itp. – będziecie Państwo mieszkali w oborze.

Ważna uwaga dla tych, którzy zamiast białej cegły z rozbiórki zdecydują się na postarzane białe płytki elewacyjne produkowane z gipsu. Proszę pamiętać, że gips ma jedną małą wadę: gromadzi, wręcz kumuluje wilgoć i bardzo trudno ją oddaje stając się idealnym podłożem dla rozwoju pleśni i grzybów.

Co zrobić by uniknąć niebezpieczeństw? Zachować zdrowy rozsądek i kupować u sprawdzonych dostawców i przede wszystkim unikać  wszelkich możliwych tzw. „okazji”.

Author: dominatura