Jeżeli jesteś szczęśliwym posiadaczem starego domu i masz wodę / wilgoć w piwnicy, to przyzwyczaj się do niej. Nie walcz z nią. Możesz kupować drogie chemikalia, stosować iniekcje, robić tzw. podcinki murów, ścielić folię i robić wylewki z cudownego betonu a to i tak niewiele pomoże. Wiesz dlaczego? Bo stare domy nie posiadają szczelnych ław fundamentowych i woda zawsze znajdzie dla siebie drogę – szczelinę.
Trafiliśmy do Inwestora, który remontował stary dom zbudowany w 19 w. na fundamentach z kamienia polnego. Piwnica jest wkopana w ziemię na głębokośc około 1,5 m. Miejsce idealne do przechowywania produktów spożywczych, leżakowania wina, kiszenia. Na dworze temperatury ujemne w piwnicy ok. 13 C. Inwestor zapewnia, że jest tak przez całyu rok. W piwnicy jest problem z wodą. Oto co zaproponowaliśmy Inwestorowi:
W newralgicznym narożniku, w którym jako pierwszym pojawiała się woda wykopaliśmy studzienkę i zamontowaliśmy w niej pompę automatyczną zanurzeniową, która w razie potrzeby włącza się i wypompowywuje wodę na zewnątrz budynku.
Na posadzkę wysypaliśmy gruby, czysty żwir płukany (taki ozdobny, którym się obsypuje wstążki dookoła domu lub dekoruje ścieżki w ogrodach). Warstwa żwiru będzie stanowiła podbudowę dla warstwy ściernej i jednocześnie umożliwi szybki i swobodny przepływ wody jeżeli ta pojawi się po dłuższych opadach. Woda spłynie do studzienki i zostanie wypompowana. I teraz uwaga – na specjalnie przygotowanej zaprawie otwartej dyfuzyjnie (jej recepturę zachowamy dla siebie) ułożyliśmy cegłę ceramiczną o nasiąkliwości 12-15 %. Możecie położyć cegły bezpośrednio na żwirku ale będą one miały tendencję do „pływania”. Dlatego jeżeli chcecie mieć łądną równą posadzkę w starej piwnicy, to bez zaprawy się nie obejdzie. Uwaga! NIE UŻYWAMY PODSYPEK CEMENTOWYCH!!!!! ZAKAZ!!!!! CEMENTU W STARYCH DOMACH NIE UŻYWAMY!
Uwaga nr 2 – nie można położyć cegieł na samej zaprawie bez podbudowy ze żwiru. Zaprawa jest dyfuzyjnie otwarta i w przypadku bezpośredniego kontaktu z wodą będzie blokowała jej swobodny odpływ do studzienki oraz będzie pobierała ją kapilarami z podłoża i przekazywała na powierzchnię.
Żeby posadzka nie kosztowała za tanio (bo wiadomo – jak tanio, to pewnie fuszerka) – cegłę połączyliśmy z płytami z piaskowca (w odróżnieniu od granitu piaskowiec jest skałą o wysokiej porowatości ok. 19%) oraz kamieniami polnymi. Kamień ma niską nasiąkliwośc ale jest go relatywnie mało i służy jako element dekoracyjny.
Po zafugowaniu posadzka nie będzie impregnowana tak, by umożliwić swobodną cyrkulację wilgoci. Dzięki temu unikniemy przenikania jej do ścian i tynków. Uwaga – fugi są minimalne tak, by posadzka była łatwiejsza w pielęgnacji.