Małe, drewniane barokowe drzwi, które większość potraktowałaby jako świetny materiał na opał lub jako źródło desek na wykonanie prowizorycznych szalunków. Części metalowe – kowalskie okucia – skończyłyby w tym przypadku gdzieś na pobliskim skupie złomu.
Zanim kiedykolwiek spróbujesz zniszczyć stare drzwi, stare okno, stare meble itp. zadaj sobie pytanie: „Czy potrafię własnoręcznie coś takiego zbudować?”.
Jest internet, masz tyle możliwości, by znaleźć osobę, która chętnie odkupi od ciebie stare materiały budowlane nie po to, by je zniszczyć ale żeby wykorzystać ponownie. Nie chodzi tu tylko o ekologię ale o zachowanie części dziedzictwa. Może tego typu niepozorne drzwi nie przedstawiają jakieś szczególnej wartości muzealnej, ale są dowodem kunsztu czeladniczego dawnych mistrzów kowalstwa. Czy zastanawiałeś się ile godzin pracy i jakiego doświadczenia potrzeba, by wykuć tego typu zawiasy?