Drewno wystawione na działania promieni słonecznych (UV), wiatru i wody po kilkudziesięciu latach zmienia swoją strukturę. Na jego powierzchni pojawia się charakterystyczna faktura powstała na skutek erozji miękkiej tkanki między słojami, zmienia się także kolor – drewno czernieje. Ale potrzeba dziesięcioleci oraz cierpliwości by zwykła belka drewniana przeobraziła się w belkę starego drewna.
Historyczne drewno rozbiórkowe zaczęło cieszyć się popularnością od czasu kiedy jakaś gospodyni domowa zapragnęła nagle chęcią posiadania lusterka oprawionego w ramę ze stuletniej dębiny. Pomysł ten podjęli także niektórzy architekci, którzy używając pirackich programów komputerowych do projektowania wnętrz natychmiast wymyślili sobie blaty, podłogi, bary, krzesła, stoły i nawet meblościanki wykonane ze starego drewna z rozbiórki. Tak oto pojawiła się moda na jakiś stylowy element wystroju wnętrz wykonany z starego drewna.
Podstawowe prawo ekonomii brzmi: popyt generuje podaż. Jak grzyby po deszczu zaczęli pojawiać się sprzedawcy oferujący drewno z rozbiórki. I tu dochodzimy do drugiego prawa ekonomii, które mówi: towar ma taką cenę, jaką zdecyduje się za nią zapłacić kupujący. I kupujący kupowali belki na sztuki po 50-100 zł. za metr bieżący. Obłęd. Przypominają się początki lat dziewięćdziesiątych i wywindowane ceny bananów.
Jak samemu zrobić sobie belkę ze starego drewna – czyli jak postarzać drewno: należy kupić belkę, deskę w składzie budowlanym lub tartaku. Potrzebna nam będzie jeszcze ciemna bejca, pokost lniany, młotek i siekierka. Można jeszcze użyć wiertarki ze specjalną szczotką do szczotkowania drewna, ale niekoniecznie. Naszą belkę lub deskę „niszczymy” obijając ją młotkiem. Siekierką ciosamy powierzchnię starając się uzyskać efekt „ręcznie ciosanego drewna”. Następnie wszystkie dziury i zagłębienia w drewnie smarujemy rozcieńczoną bejcą (najlepiej 2 razy) a następnie całą belkę / deskę bejcujemy rozcieńczoną bejcą. W ten sposób uzyskamy na belce miejsca ciemniejsze i jaśniejsze. W celu wyrównania koloru całość pokostujemy. Jeżeli zrobiliśmy wszystko tak jak trzeba jesteśmy dumnymi posiadaczami mniej lub bardziej doskonałej imitacji starej belki czy deski, którą teraz możemy zagospodarować tak jak się nam podoba.