Zachowana w stanie doskonałym ściana domu wybudowanego około 1900 r. Dom zbudowany został w technologii ryglowej. Szkielet nośny wykonany jest z dębiny. Do wypełnienia rygli użyto zwykłej cegły palonej. Jak widać po rysach, ukruszonych narożnikach cegła ta nie należy do starannie wyprodukowanych. Współcześnie prawdopodobnie zakwalifikowana była przez producenta jako cegła podtynkowa lub cegła drugiego gatunku.
Jak widać na zdjęciu cegły przetrwały ponad sto lat w stanie niezmienionym. Oprócz naturalnej patyny na powierzchni nie widać uszkodzeń spowodowanych działaniem mrozu. Widać natomiast małe odpryski margla (wapnia), który obecny był w złożu gliny, z której wyprodukowano cegły. Cegły nie muszą ładnie wyglądać. Nawet cegły drugiego gatunku czy też takie, które posiadają ryski i uszkodzenia mechaniczne, wymurowane zgodnie ze sztuką, będą zdobiły elewacje przez wieki . Warto pamiętać, że idealną zaprawą murarską dla cegieł palonych jest czysta zaprawa wapienna. Nie dajcie sobie wcisnąć gotowych mieszanek w workach. Nie dajcie się uwieść opowieściom przedstawicieli handlowych czy legendom leniwych budowlańców, którzy boją się pobrudzić wapnem o tym, że najlepsze do murowania są gotowe mieszanki zapraw. Nie potrzebujecie także lasowanego przez stulecia wapna palonego oferowanego w cenie złota. Do murowania cegły potrzebujecie wapno hydratyzowane, które kupicie w każdym składzie budowlanym, piasek oraz wodę. To wszystko. Żadnego cementu, żadnego plastyfikatora, żadnego cudownego zmiękczacza czy opóźniacza.