Oto przykład świeżo odnowionej elewacji ceglanej. Obiekt pochodzi z lat 30. XX w. Cegły użyte w budowie elewacji były w oryginale maszynowo formowane i bardzo dobrze wypalone (tzw. twardy wypał). Przez lata na cegłach osadziła się naturalna patyna – cegły ściemniały, z ceglasto-czerwonych zrobiły się ciemno brunatne. Prostym sposobem na usunięcie patyny było zastosowanie czyszczenia chemicznego. Tu jednak z niewiadomych powodów inwestor (w tym konkretnym przypadku: Urząd Gminy) wybrał opcję czyszczenia piaskarką. Ale nawet piaskując cegły można było uniknąć fizycznego zniszczenia cegieł, widocznych na zdjęciu gdyby doświadczony wykonawca wybrał odpowiedni rodzaj ścierniwa (w tym przypadku granulat szklany o frakcji < 0,04 mm). Wykonawca jednak wybrał najbardziej korzystną dla siebie opcję – zakupił zwykły, suszony piasek. Efekt jest widoczny na zdjęciach. Cegły elewacyjne zostały całkowicie i bezpowrotnie zniszczone.
Zarobił wykonawca, który wybrał najtańszy sposób pracy. Zaoszczędził Urząd Gminy, który wybrał najtańszego wykonawcę. Niby wszystko jest ładnie i pięknie, bo kto by się przejmował zwykłym starym murem z cegły, który z daleka wygląda nawet bardzo ładnie.