Problem z wiejskimi dworkami należącymi do skarbu państwa jest tego rodzaju, że w większości przypadków po upadku dawnych PGR-ów (a trzeba wiedzieć, że przedstawiciele proletariatu zarządzający państwowymi gospodarstwami rolnymi ochoczo adoptowali na biura reprezentacyjne rezydencje dawnych ziemian) zaczęły popadać w ruiny. Dziś remonty takich obiektów wymagają dużych nakładów finansowych, w szczególności bardzo kosztowna bywa wymiana pokryć dachowych oraz rekonstrukcja i wzmocnienie więźby. A od dachu należy w takich przypadkach zacząć.