Biegasz po ulicy w odblaskowej kamizelce, wykrzykując hasła o tym, że ziemię trzeba chronić? Głosujesz na partie, których liderzy mówią, że planeta płonie? A czy byłeś/byłaś kiedyś w ogrodzie, w którym rosną stare jabłonie? Dotknij, powąchaj, poczuj. Czy więź ze starodrzewiem różni się od tej, która powstaje między dłonią przyklejoną do asfaltu?
Ta wiekowa, poniemiecka jabłoń, którą chronię w dłoniach, rodziłą jabłka, które smakowały tylko mojemu tacie. Wielkie, żółte i kartoflane w miąższu pisary. A jednak tato zajadał się nimi Specjalnie po nie chodził do ogrodu. Dzisiaj mojego ojca już nie ma ,a ja przyglądając się zielonym listkom, widzę jego twarz, jego spracowane dłonie i czerwoną flanelową koszulę w kratę.