Otyń (Deutsch Wartenberg): List otwarty do Komisji Europejskiej przeciwko dewastacji zabytkowego krajobrazu Otynia przez wójt Barbarę Wróblewską.

1024px-Schloss_Deutsch-Wartenberg_Sammlung_Duncker

Otyń dawniej (Schloss zu Deutsch Wartenberg: ze zbiorów Alexandra Dunckera)

otyn-deutsch-wartenberg-wro

Otyń dzisiaj (wycinkę wiekowych alei lipowych zleciła Barbara Wróblewska wójt gminy)

List wysłany do gazet, telewizji i organizacji ochrony środowiska. Poza tym do Ministerstwa Ochrony Środowiska, Urzędu Wojewódzkiego, Urzędu Marszałkowskiego, Starostwa Powiatowego etc. Ponadto w wersji anglo- i niemieckojęzycznej wysłany do Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności – do przewodniczących i …. 87 członków tejże komisji z osobna

_____________________________________________

LIST OTWARTY

do Komisji Europejskiej

w sprawie masowego wycinania przydrożnych alei

oraz wydatkowania funduszy europejskich niezgodnie z ich przeznaczeniem

Niniejszy list otwarty dotyczy problemu działalności władz samorządowych gminy Otyń w zakresie nieprzestrzegania ochrony środowiska oraz dbałości o dziedzictwo historyczno-kulturalne miejscowości Otyń w związku z wykorzystywaniem funduszy europejskich na budowę i rozwój infrastruktury.

Gmina Otyń, położona w województwie lubuskim, w powiecie nowosolskim jest jednym z niewielu miejsc na mapie lokalnej Polski, w którym tak licznie występują aleje lipowe. Pierwsze wzmianki o Otyniu pochodzą z roku 1313. Prawa miejskie Otyń otrzymał prawdopodobnie na przełomie XIII oraz XIV wieku.

Otyń był własnością książęcą i należał do księcia głogowskiego. W połowie XV wieku stał się własnością rodziny Zebeltitzów by następnie w roku 1516 przejść na własność braci Jana i Mikołaja Rechenbergów. Na mocy testamentu prawo do majątku Otynia nabyli w 1645 r. jezuici. W XIX w. Otyń pozostawał w cieniu dynamicznie rozwijającej się Nowej Soli. 14 lutego 1945 r. miasto zostało zajęte bez walk przez wojska sowieckie. Jednocześnie zmieniono niemiecką nazwę miejscowości z „Deutsch Wartenberg” na „Otyń”.

Jednym z istotniejszych elementów dziedzictwa historyczno-kulturalnego Otynia stanowią wspomniane aleje lipowe. Niektóre z nich, zasadzone jeszcze w czasach, gdy Otyń należał do Cesarstwa Niemieckiego, stanowiły jeden z istotniejszych elementów założeń ogrodowych oraz parkowych, służąc tzw. „inscenizacji przestrzeni” – jako osie widokowe podkreślały szczególnie atrakcyjne fragmenty krajobrazu ukazującego się w perspektywie. Zauważyć należy także, iż lipy powszechnie sadzano wzdłuż ulic oraz traktów komunikacyjnych poza samą miejscowością – wzdłuż dróg, szlaków kolejowych, dróg wodnych i kanałów melioracyjnych.

Początek masowego sadzenia drzew poza miejscowościami na terenach dzisiejszej zachodniej oraz północnej Polski przeprowadzano na podstawie pruskich edyktów królewskich (m.in. z roku 1731 oraz roku 1797). Edykty te nakazywały m.in. sadzenie drzew a równocześnie chroniły te już rosnące, a za ich niszczenie przewidywały surowe kary pieniężne i cielesne, łącznie z przywiązaniem sprawców do drzewa i zawieszeniem im na szyi tabliczki z napisem „psujący drzewa”.

Z dostępnych przekazów wynika, iż część alei na terenach dzisiejszego Otynia przetrwało zawieruchę I Wojny Światowej i nie uległo zniszczeniu. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r. polityka władz w odniesieniu do przydrożnych alei nie uległa zasadniczej zmianie. Ustawa z dnia 7 października 1921 r. o przepisach porządkowych na drogach publicznych (Dz. U. 1921 nr 89 poz. 656 ) oraz rozporządzenie Ministra Robót Publicznych z dnia 30 grudnia 1922 r. w przedmiocie sadzenia i utrzymywania drzew przydrożnych na drogach publicznych (Dz.U. 1923 nr 8 poz. 51) wprowadzały obowiązek sadzenia oraz utrzymywania określonych drzew wzdłuż wszystkich dróg publicznych, państwowych, wojewódzkich, powiatowych oraz gminnych (art. 18 ww. ustawy). Usuwanie całych grup (tj. alei) drzew przydrożnych wymagało natomiast uzyskania zezwolenia Ministerstwa Robót Publicznych względem dróg państwowych i wojewódzkich, natomiast względem dróg samorządowych – związku samorządowego lub wojewody (§7 ww. rozporządzenia).

To czego nie zniszczyły dwie wojny światowe oraz okres komunizmu niszczą obecnie władze samorządowe Otynia. Konsekwentnie od kilkunastu miesięcy trwa wycinka mniejszych i większych alei położonych na terenie miasta i jego okolic. Wójt Otynia, p. Barbara Wróblewska tłumaczy decyzje o przeprowadzanych wycinkach poprawą bezpieczeństwa mieszkańców, chorowaniem drzew oraz brakiem alternatyw na unowocześnienie infrastruktury drogowej w oraz wokół Otynia. Tłumaczenia te mają się jednak nijak do rzeczywistości oraz faktycznych działań podejmowanych przez władze gminy z panią wójt na czele. Wycinanie lip nie jest uzasadnione ani policyjnymi statystykami z ostatnich 10 lat, ani rzekomo złym stanem drzew, których w ogóle nie zbadano. Powszechne zdziwienie oraz oburzenie lokalnych mieszkańców i mediów budzi nie tylko podawanie nieprawdziwych informacji co do przyczyn wycinania lip, ale również brak jakiejkolwiek woli władz dot. zachowania historyczno-kulturalnego dziedzictwa Otynia. Z udostępnionych informacji wynika niezbicie, iż władze samorządowe, w ramach realizowanych przez siebie inwestycji, wycinają drzewa bez przeprowadzania jakichkolwiek studiów bądź badań nad możliwością ocalenia starych alei. Usprawiedliwiają się przy tym obowiązującymi przepisami, które w obecnym kształcie nie przewidują szczególnych form uzyskania zezwolenia na wycięcie starych niechronionych drzew. W ten sposób powoli acz systematycznie niszczone jest dziedzictwo historyczno-kulturalne Otynia i jego okolic.

Wskazać przy tym należy, iż odbywa się to przy pomocy środków pozyskanych bezpośrednio z Unii Europejskiej na realizację różnego rodzaju projektów inwestycyjnych. Środki pochodzące z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego czy Funduszu Spójności mają na celu nie tylko inwestycje zmierzające do poprawy i rozwoju szeroko pojętej infrastruktury (w tym również drogowej), ale również ochronę i poprawę stanu środowiska czy inwestycje w dziedzinie kultury oraz rozwój turystyki. Oznacza to, iż środki te przeznaczone są również na ochronę i propagowanie dziedzictwa historyczno-kulturalnego. Wskazać należy, iż jedną z głównych wartości europejskiej jest poszanowanie środowiska oraz dziedzictwa kulturowego w szerokim tego słowa znaczeniu. Mimo, że polityka kulturalna pozostaje domeną państw członkowskich, Unia poprzez realizowane programy i projekty zachęca oraz nakłania państwa członkowskie zarówno do współpracy i pogłębiania wiedzy jak i upowszechniania kultury i historii narodów europejskich czy zachowania i ochronę dziedzictwa kulturowego o znaczeniu europejskim.

Należy pamiętać, że aleje oraz drzewa starannie wkomponowane w pejzaż są jego ozdobą. Stanowią często uzupełnienie zabudowy pałacowej, założeń parkowych, a zatem są ważnym i czytelnym składnikiem architektury krajobrazu. Organizują przestrzeń, wprowadzając ład i orientację: wskazują kierunki podróży, wyznaczają korytarze komunikacyjne, łączą układy przestrzenne, np. dwór z wsią, wieś z miastem, stacją kolejową etc. Aleje przydrożne są cennym elementem krajobrazu, a jak stwierdzono w Europejskiej Konwencji Krajobrazowej: krajobraz jest kluczowym elementem dobrobytu całości społeczeństwa i jednostek, jego ochrona, a także gospodarka i planowanie niesie w sobie prawa i obowiązki dla każdego człowieka.”

Wiekowe drzewa przydrożne mają wartość historyczną, są świadkami rozwoju szlaków komunikacyjnych, a tym samym historii regionów. Często stanowią nieodłączny element zespołu budynków. Z tego powodu wiele alei – głównie parkowych lub prowadzących do dawnych rezydencji – ma zabytkowy charakter. Mimo to niewiele z nich figuruje w rejestrach zabytków. Przydrożne aleje to nie tylko malownicze elementy krajobrazu kulturowego. To także ważne ostoje bioróżnorodności. Gałęzie są dogodnym miejscem do zakładania ptasich gniazd, pnie i konary – schroniskiem drobnych zwierząt, a drzewa sadzone w grupach wzdłuż dróg tworzą enklawy istotne dla zachowania bioróżnorodności. Coraz rzadziej spotykane są stare i spróchniałe drzewa, gdyż do niedawna racjonalna gospodarka w lasach oznaczała ich usuwanie, natomiast wiele tego typu okazów rośnie nadal przy drogach. To cenne schroniska dla licznych zwierząt, miejsce żerowania wielu gatunków owadów, które z kolei są bazą pokarmową dla ptaków. Dzięki drzewom przydrożnym liczne zagrożone wymarciem gatunki znajdują schronienie, np. objęta ochroną jako gatunek priorytetowy pachnica dębowa (łac. Osmoderma eremita). Dziuple i przestrzenie pod odstającą korą są kryjówką ssaków chronionych – nietoperzy. Aleje przydrożne tworzą też ważne dla zachowania bioróżnorodności korytarze migracyjne, które łączą rozdzielone kompleksy leśne i umożliwiają migrację drobnych zwierząt i ptaków, zwłaszcza w krajobrazie zurbanizowanym i na terenach z intensywną gospodarką rolną. Tworzące aleje pojedyncze drzewa przydrożne mają również istotne znaczenie ekologiczne jako „bezobsługowe wytwórnie tlenu” oraz filtry mikrocząsteczek pyłów, spalin etc. Są one w stanie filtrować do 70 proc. zanieczyszczeń, produkując tlen i chroniąc asfalt przed nadmiernym nagrzaniem, a tym samym przed uwalnianiem z niego szkodliwych związków do atmosfery1.

Należy zatem postawić pytanie czy wydatkowanie unijnych pieniędzy przeznaczonych na rozwój i poprawę stanu infrastruktury może kolidować z innymi celami, na które Unia Europejska również przekazuje niemałe środki? Pytanie jest tym bardziej zasadne z uwagi na sposób oraz charakter działań podejmowanych przez władze samorządowe Otynia. Zrozumiałe jest bowiem wycinanie drzew w przypadku braku możliwości podjęcia innych działań oraz zaistnienia faktycznych okoliczności, które takie wycinanie usprawiedliwiają. Jak wskazano, w przedmiotowej sprawie takie okoliczności nie zachodziły i nie zachodzą. Co więcej, władze samorządowe przeprowadzają wycinki alej oraz drzew wbrew woli lokalnej społeczności powołując się przy tym na nieprawdziwe przyczyny oraz działania, których w rzeczywistości w ogóle nie podjęto. Takie postępowanie stoi zatem nie tylko w sprzeczności z polityką poprawy stanu środowiska oraz ochrony i propagowania dziedzictwa historyczno-kulturalnego lokalnych terenów, ale oznacza również marnotrawienie środków unijnych. Usunięte drzewa, w ramach równowagi środowiskowej, należałoby bowiem zastąpić sadzonkami w innych miejscach. Ponadto nieodwracalnie zostaje zniszczona bioróżnorodność danego obszaru, której odtworzenie jest już niemożliwe lub w znacznym stopniu utrudnione i związane z ogromnymi nakładami finansowymi. Wycinka alei ma również bezpośredni wpływ na florę oraz faunę danego obszaru, co także przekłada się na konieczność poczynienia późniejszych inwestycji. Zmianie ulega dodatkowo architektura całego lokalnego krajobrazu – traci ona swój niepowtarzalny i często unikalny charakter. To tylko niektóre z konsekwencji wycinania przydrożnych alei.

W związku z powyższym należy zwrócić szczególną uwagę na działania podejmowane przez władze gminy Otyń w zakresie rozbudowy oraz poprawy infrastruktury kosztem lokalnej przyrody. Nie do przyjęcia jest bowiem fakt, iż takie inwestycje odbywają się kosztem bezmyślnego niszczenia środowiska naturalnego stanowiącego również element dziedzictwa historyczno-kulturalnego tego obszaru. Trzeba zaznaczyć, że inwestycje oraz modernizacja są niezbędne – nie mogą jednak oznaczać eliminacji alei i żyjących tam gatunków chronionych. Przyrody nie da się bowiem już tak szybko odtworzyć. Z całą stanowczością trzeba również zaznaczyć, że wycinki uzasadniane są fałszywymi informacjami, które świadomie są przekazywane przez władze samorządowe, co z uwagi na obecną skalę i przede wszystkim wagę problemu, jest wyjątkowo naganne. Problem jest istotny, ponieważ nie dotyczy tylko Otynia – od wielu lat trwa w zachodniej oraz północnej Polsce masowe niszczenie i wycinanie starych alei, których liczby sięgają nie rzadko setek lub tysięcy drzew (np. w Zbąszynku, Modrzycy, Studzienicach, Brzegu Dolnym, Mikołajkach etc.).

Aleje lipowe w Otyniu i jego okolicach przetrwały dwie najstraszliwsze wojny w historii ludzkości – bez podjęcia stosownych działań nie mają jednak szansy przetrwać najbliższych kilku, kilkunastu miesięcy w starciu z wójt Otynia, p. Barbarą Wróblewską. Jedno z niepowtarzalnych i jedynych w swoim rodzaju dziedzictw historyczno-kulturalnych naszego regionu, pielęgnowane przez całe pokolenia może na zawsze zniknąć z naszych oczu.

dr Marek Trojanowski

1 Fragment z publikacji pt. Jak dbać o drzewa. Dobre praktyki ochrony zakrzewień.

__________________________________________

OPEN LETTER

to the European Commission

on the mass cutting of the roadside lime tree-lined avenues

and the spending of European Union funds not in accordance with their intended purpose

This open letter concerns the actions of the local government in the Otyń municipality [gmina Otyń] that do not meet the requirements of protecting the environment, as well as the cultural and historical heritage of the town of Otyń, in regards to using European Union funds for construction and development of the infrastructure.

The Otyń municipality, located in the Lubuskie Province [województwo lubuskie] in the Nowa Sól County [powiat nowosolski] is one of the few places in this part of Poland where there are so many lime tree-lined avenues. The first mentions of Otyń come from the year 1313. Otyń received town privileges probably at the turn of the 13th and 14th century.

It constituted a duke’s property and belonged to the Duke of Głogów. In the middle of the 15th century, the town become the property of the Zebeltitz family and in 1516, it came into possession of brothers Jan and Mikołaj Rechenberg. Pursuant to the last will and testament, the rights to the Otyń estate were acquire by Jesuits in 1645. In the 19th century, Otyń remained in the shadow of the fast-growing Nowa Sól. On 14 February 1945, the town was occupied without fighting by the Soviet army. At the same time, the name of the town was changed from the German „Deutsch Wartenberg” to „Otyń.”

One of the most important elements of the historical and cultural heritage of Otyń is the abovementioned lime tree-lined avenues. Some of them, planted at the time when Otyń had belonged to German Empire, were one of the most important elements of the garden and park projects, constituting a so-called „staging of the area” – as view corridors, they emphasised particularly attractive elements of the landscape appearing in the view. It is also worth pointing out that the lime tress were commonly planted across the streets and traffic routes outside the town itself – across roads, railroads, waterways, and drainage canals.

The beginning of the mass planting of trees outside the town in the territory of what is now the western and northern Poland was conducted pursuant to Prussian royal edicts (including, but not limited to, the ones from 1731 and 1797). Those edicts ordered to, among others, plant trees, as well as to protect the trees that were already growing; they also expected strict pecuniary and corporal penalties for damaging the trees, including binding the perpetrators to a tree and putting a „tree damager” sign on their neck.

The available records state that some of the avenues in the territory of what is now Otyń survived the turmoil of World War I and avoided being destroyed. After Poland had regained its independence in 1918, the government’s policy regarding roadside avenues did not change. The Act of 7 October 1921 on the order regulations on public roads (Dz. U. [Journal of Laws], no. 89, item 656) and the ordinance of the Minister of Public Works of 30 December 1922 on planting and maintaining roadside trees on

public roads (Dz.U., no. 8, item 51) introduced an obligation to plant and maintain particular trees across all public, state, province, county, and municipality roads (Article 18 of the abovementioned act). The removal of the entire groups (i.e. avenues) of roadside trees required a permit from the Ministry of Public Works for the state and province roads, while for the local government roads – a permit from the local government body or the province governor [wojewoda].

What was not destroyed by two world wars and the Communism period is currently being destroyed by the Otyń local authorities. For several months, the smaller and larger avenues located in the town and its surroundings have been cut. The mayor [voit] of Otyń, Ms. Barbara Wróblewska, explains that the decision to cut the trees is motivated by the need to improve the safety of the residents, the trees being sick, and a lack of other options to modernise the road infrastructure in and around Otyń. Those explanations, however, do not reflect the reality and the actual actions conducted by the municipal authorities, with the mayor in charge. The cutting of lime tress is neither justified by the police statistics from the last 10 years, nor by the alleged poor state of the trees, which have not been sampled at all. The local residents and media are confused and outraged not only by the false information regarding the reasons for cutting the lime trees, but also by the lack of any willingness from the authorities to maintain the historical and cultural heritage of Otyń. The available information clearly shows that the local government, as part of their projects, cuts the trees without conducting any studies or research regarding a possibility to save the old avenues. They justify that with the current provisions of law which, under their current formulation, do not provide for specific forms of obtaining a permit to cut old unprotected trees. In that way, the historical and cultural heritage of Otyń and its surroundings is slowly, yet systematically being destroyed.

It should be pointed out that those actions are being conducted with the help of funds acquired directly from the European Union for the execution of various investment projects. The funds from the European Regional Development Fund or the Cohesion Fund are intended not only for investments aimed at improving and developing the broadly defined infrastructure (including road infrastructure), but also for protection and improvement of the environment or for investments in culture and tourism development. It means that those funds are also intended for protection and promotion of historical and cultural heritage. It should be noted that one of the main European values is respect for the environment and cultural heritage in the broad sense of that word. Even though cultural policy remains a matter governed by the member states, the European Union encourages and convinces the member states through the EU programs and projects to collaborate and increase the knowledge, as well as to promote culture and history of European nations or to maintain and protect the cultural heritage of European significance.

One should remember that avenues and trees carefully integrated in the landscape serve as its enhancement. They often constitute an addition to a palace and park projects, as well as an important and clear element of the landscape architecture. They organise the space, incorporating order and orientation: they indicate destinations, set communication passages, and connect spatial layout, e.g. a manor house [dwór] with a village, a village with a town, a railway station, etc. Roadside avenues are a valuable element of the landscape, and as the European Landscape Convention states: „the landscape is a key element of individual and social well-being its protection, management and planning entail rights and responsibilities for everyone.”

Old roadside trees have a historical value and witness the development of traffic routes, and consequently, the history of the regions. They often constitute an integral part of a group of buildings. That is why many avenues – mainly those located in a park or leading to old mansions – are of historical nature. Despite of that, few of them are listed in the registers of objects of cultural heritage. The roadside avenues are not only picturesque elements of the cultural landscape. They are also important biodiversity refuges. The branches are a convenient place to build bird nests, stumps and limbs – a shelter for small animals, and trees planted in groups across roads create enclaves important for maintaining biodiversity. Old and decayed trees are becoming more and more rare, as until recently, the rational forest management meant removing them, while many of such trees still grows across the roads. They are valuable shelters for many animals, a place of foraging of many insect species which, in turn, serve as natural food for birds. Thanks to roadside trees, numerous endangered species find refuge, e.g. Osmoderma eremita (hermit beetle), protected as a priority species. Hollows and space under the protruding bard are a hideout for protected mammals – bats. Roadside avenues also create migration tracts important for maintaining biodiversity that connect separated forests and enable small animals and birds to migrate, especially in the urban landscape and in the areas with intensive agriculture. Individual roadside trees creating avenues are also of ecological significance as „automatic oxygen generators” and filters of micro dust and exhaust gas particles, etc. They are able to filter up to 70 per cent of pollution, producing oxygen and protecting asphalt from excessive heating, and thus from it releasing harmful substances into air1.

That is why one should ask: can spending the EU funds intended for development and improvement of the infrastructure collide with other purposes for which the European Union also spends a lot of money? The question is all the more justified because of the way and nature of the actions performed by the local authorities of Otyń. It is understandable to cut tress if there are no options for

other actions and the circumstances genuinely justify the cutting. However, as it was pointed out, there have been no such circumstances in the case discussed herein. What is more, the local government cut the avenues and trees against the wishes of the local community, invoking false reasons and actions that have not been actually performed. Such behaviour contradicts not only the policy of improving the state of the environment and protecting and promoting the historical and cultural heritage of the local areas, but also means a waste of EU funds. The removed trees should be, as a part of environmental sustainability, replaced with plantings in other places. Furthermore, the biodiversity of the given are will be irrevocably destroyed and the restoration thereof is already impossible or significantly more difficult and requiring enormous financial outlays. The cutting of the avenues also has a direct influence on the flora and fauna of the given area, which also means the need to make subsequent investments. The change additionally covers the architecture of the entire local landscape – it loses its exceptional and often unique nature. Those are only some of the consequences of cutting roadside avenues.

Considering the foregoing, one should pay particular attention to actions conducted by the authorities of the Otyń municipality concerning the development and improvement of the infrastructure at the expense of the local wildlife. It is unacceptable that such projects occur with thoughtless destruction of the natural environment which also constitutes an element of the historical and cultural heritage of the area. It should be noted that investment and modernisation are necessary – however, they cannot mean the elimination of the avenues and protected species living there. The nature cannot be quickly restored. It should be also strongly pointed out that the cuttings are being justified with false information which are intentionally passed by the local authorities; considering the current scope and, above all, the importance of the problem is particularly reprehensible. The issue is important as it is not exclusive to Otyń – for many years, mass groups of hundreds or thousands of old avenues in western and northern Poland have been cut (e.g. in Zbąszynek, Modrzyca, Studzienice, Brzeg Dolny, Mikołajki, etc.).

The lime tree avenues in Otyń and its surroundings survived two most horrifying wars in the human history – however, without appropriate actions, they have no chance of surviving the next few or several months in their battle with the mayor of Otyń, Ms. Barbara Wróblewska. One of the unique and one-of-a-kind historical and cultural heritages of our region, maintained by generations, may vanish from our sight forever.

Marek Trojanowski, PhD

1Fragment of Jak dbać o drzewa. Dobre praktyki ochrony zakrzewień. [How to Take Care of Trees. Good Practices of Tree Planting.]

__________________________________________

OFFENER BRIEF

an die Europäische Kommission

zur Massenfällung von Straßenalleen

sowie missbräuchlichen Verwendung der EU-Fonds

Dieser offene Brief bezieht sich auf das Problem der Tätigkeit der kommunalen Selbstverwaltung der Gemeinde Otyń im Bereich der Nichtbeachtung des Umweltschutzes und der Pflege des kulturhistorischen Erbes in Otyń im Zusammenhang mit der Nutzung der Europäischen Fonds für Bau und Infrastrukturentwicklung.

Die Gemeinde Otyń, Wojewodschaft Lubuskie, Landkreis Nowosolski ist eine der wenigen Orte auf Polens regionaler Karte, in welchem so viele Lindenalleen auftreten. Erste Erwähnungen über die Stadt Otyń (dt. Wartenberg) stammen vom Jahre 1313. Die Stadtrechte erwarb Otyń wahrscheinlich um die 13. und 14. Jahreswende.

Otyń war fürstlicher Besitz und gehörte dem Fürst von Głogów (dt. Glogau). Mitte des 15. Jahrhunderts gehörte sie der Familie Zebeltitz, um 1516 in Eigentum der Gebrüder Jan und Nikolaus Rechenberg überzugehen. Im Jahr 1645 erwarb die Eigentümerrechte an Otyń Kraft des Testaments der Jesuiten Orden. Im 19. Jahrhundert blieb Otyń im Schatten der sich sehr dynamisch entwickelnden Stadt Nowa Sól (dt. Neusalz). Am 14. Februar 1945 wurde die Stadt kampflos von der Roten Armee besetzt. Zu derselben Zeit wurde der deutsche Wartenberg in Otyń umbenannt.

Zu den wichtigsten Bestandteilen des kulturhistorischen Erbe von Otyń gehören die schon erwähnten Lindenalleen. Einige von ihnen, eingepflanzt noch zu den Zeiten als Otyń zum Deutschen Kaiserreich gehörte, bildeten ein der wichtigsten Elemente der Garten- und Parkanlagen, die der sog. ” Rauminszenierung ” dienten – als Sichtachsen unterzeichneten sie besonders attraktive Fragmente der Landschaft. Es ist auch zu beachten, dass die Linden gewöhnlich entlang der Straßen und Verkehrsstrecken, außerhalb der Ortschaft – entlang der Wege, Bahnstrecken, Wasserstraßen und Kanäle, Meliorationskanäle gepflanzt wurden.

Die Massenbepflanzung von Bäumen außerhalb der Ortschaften begann im heutigen westlichen und nordischen Gebiet Polens auf der Grundlage von preußischen königlichen Erlässen (z.B. aus dem Jahr 1731 und 1797). Diese Erlässe befielen u.a. die Baumbepflanzung, schützten gleichzeitig die bereits wachsenden Bäume und sahen für deren Zerstörung hohe Geldstrafen und körperliche Züchtigungen vor, einschließlich der Anbindung der Täter am Baum mit einem Schild „Baumschädling”.

Aus den verfügbaren Überlieferungen geht hervor, dass ein Teil der Alleen im heutigen Gebiet von Otyń den Ersten Weltkrieg unbeschädigt überstand. Im Jahre 1918, nachdem Polen seine Unabhängigkeit wieder erlangte, hat sich die Regierungspolitik in Bezug auf die Straßenalleen, im Wesentlichen nicht verändert. Das Straßenordnungsgesetz vom 7. Oktober 1921 (GBl. vom 1921 Nr. 89 Pos. 656) und die Verordnung des Ministers für öffentliche Arbeiten vom 30. Dezember 1922 über die Anpflanzung und Erhaltung der Bäume am Straßenrand der öffentlichen Straßen (GBl. vom 1923 Nr. 8 Pos. 51) führten die Pflicht der Anpflanzung und Erhaltung von bestimmten Bäumen allen öffentlichen, staatlichen, Woiwodschaft-, Landkreis- und Gemeindestraßen (Art. 18 des o.g. Gesetzes) ein. Die Beseitigung von ganzen Gruppen (d.h. Alleen) von Bäumen am Straßenrand erforderte hingegen einer Genehmigung des Ministeriums für Öffentliche Arbeiten im Bereich der staatlichen und woiwodschaftlichen Straßen. Für kommunale Straßen war die Lokalregierung oder der Woiwode zuständig (§7 der o.g. Verordnung).

Das was die zwei Weltkriege und der Kommunismus nicht zerstört haben, zerstören jetzt die lokalen Behörden von Otyń. Konsequent seit mehreren Monaten werden kleine und größere Alleen in Otyń und der Umgebung gefällt. Die Gemeindevorsteherin Frau Barbara Wróblewska rechtfertigt den Entschluss über das Fällen von Bäumen mit der Sicherheitsverbesserung der Einwohner, mit den Krankheiten der Bäume und der Ermangelung von Alternativen für die Modernisierung der Straßenverkehrsinfrastruktur in und um Otyń herum. Diese Rechtfertigungen haben jedoch nichts mit der Realität und den faktischen Maßnahmen die durch die Gemeindeverwaltung mit der Gemeindevorsteherin an der Spitze ergriffen werden zu tun. Die Fällung der Linden ist weder durch die polizeilichen Statistiken von den letzten 10 Jahren noch durch den angeblich schlechten Zustand der Bäume, die nicht Mal untersucht wurden, begründet. Allgemeine Verwunderung und Empörung der lokalen Bevölkerung und Medien wecken nicht nur falsche Informationen über die Ursachen der Fällung der Linden, sondern auch fehlender Wille der Lokalregierung in Bezug auf die Erhaltung des historisch-kulturellen Erbes von Otyń. Aus den vorliegenden Informationen ergibt sich, dass die Behörde in Rahmen der Realisierung von eigenen Investitionen die Bäume fällt und dies ohne eine Studie oder Untersuchung über die Möglichkeit der Erhaltung der alten Alleen durchführt. Sie rechtfertigen sich dabei mit geltenden Vorschriften, die in aktueller Form keine besonderen Formen zur Erteilung der Genehmigung für Fällung der alten und nicht geschützten Bäume vorsehen. Auf diese Weise wird langsam aber systematisch das kulturelle und historische Erbe von Otyń und seiner Umgebung zerstört.

Es ist dabei hinzuweisen, dass dies mit unmittelbarer Hilfe von Mitteln der Europäischen Union geschieht, die für andere Investitionsvorhaben erworben wurden. Die Mittel vom Europäischen Fonds für regionale Entwicklung oder vom Kohäsionsfonds haben als Ziel nicht nur Investitionen zur Verbesserung und Entwicklung der weit verstandenen Infrastruktur (einschließlich Straßenverkehrsinfrastruktur) sondern auch Schutz und Verbesserung der Umwelt oder Investitionen in Kultur und Entwicklung vom Tourismus. Das bedeutet, dass die Mittel auch für den Schutz und die Förderung des kulturellen und historischen Erbes bestimmt sind. Es ist darauf hinzuweisen, dass der Umweltschutz und Schutz des Kulturerbes im weiteren Sinne zu den wichtigsten europäischen Werten gehören. Obwohl die Kulturpolitik nach wie vor die Domäne der Mitgliedsstaaten ist, ermutigt und bewegt die Union die Mitgliedstaaten durch die Umsetzung von Programmen und Projekten sowohl zu einer Zusammenarbeit als auch zur Vertiefung des Wissens, zur Kulturförderung, Förderung der Geschichte der europäischen Nationen oder zur Erhaltung und Schutz des Kulturerbes von europäischer Bedeutung.

Man muss dessen bewusst sein, dass Alleen und Bäume die sorgfältig in der Landschaft eingearbeitet wurden, gleichzeitig als ihr Schmuck zu betrachten sind. Sie sind eine Ergänzung der Schloss-Bebauung, der Parkanlagen und deshalb ein wichtiger Bestandteil der Landschaftsarchitektur. Sie organisieren den Raum in dem sie eine Ordnung und Orientierung bieten: zeigen die Reiserichtung, definieren Verkehrskorridore, verbinden räumliche Systeme z. B. ein Schloss mit einem Dorf, ein Dorf mit einer Stadt, mit einem Bahnhof etc. Die Straßenalleen sind kostbare Elemente der Landschaft, und wie in der Europäischen Landschaftskonvention festgestellt wurde:

(stellt) die Landschaft für das Wohl des Einzelnen und der Gesellschaft ein Schlüsselelement (dar) und (…) ihr Schutz, ihre Pflege und ihre Planung Rechte und Pflichten für alle mit sich bringen.”

Jahrhundertalte Straßen-Bäume haben einen historischen Wert, sind Zeugen der Entwicklung von Verkehrswegen und somit auch der regionalen Geschichte. Oft sind sie ein untrennbares Teil von Gebäude -Komplexen. Aus diesem Grund haben viele Alleen, hauptsächlich Park- oder Zufahrtsalleen einen Denkmal-Charakter. Dennoch sind nur wenige von ihnen in den Denkmal-Registern eingetragen worden. Die Straßenalleen sind nicht nur malerische kulturelle Landschaftselemente, sie sind auch wichtige Refugialgebiete für Biodiversität. Die Gezweige sind ein geeigneter Platz für Vogelneste, Stämme und Äste bieten einen Schutz für kleine Tiere, und die in Gruppen entlang der Wege gepflanzten Bäume bilden Enklaven, die für den Erhalt der Biodiversität wichtig sind. Immer seltener werden alte morsche Bäume gefunden, weil die rationale Wirtschaft in den Wäldern deren Beseitigung bedeutete, während viele von diesen Prachtexemplaren immer noch am Straßenrand wachsen. Sie bieten Schutz für viele Tiere, Platz für viele Arten von Insekten, die wiederum eine Basis für die Nahrungsgrundlage der Vögel sind. Dank den Straßen-Bäumen finden viele Gattungen, die vom Aussterben bedroht sind, den Schutz, z. B. unter den Schutz als vorrangige Gattung gestellte Eremit (lat. Osmoderma eremita). Die Baumhöhlen und Räume unter der abstehenden Baumrinde dienen gut als Versteck für solche geschützte Säugetiere wie z. B. Fledermäuse. Die Straßenrand-Alleen bilden auch für die Erhaltung der Biodiversität wichtige Migrationskorridore, die die geteilten Waldkomplexe zusammenbinden und eine Migration von kleinen Tieren und Vögeln ermöglichen, besonders in der städtischen Landschaft und in den Gebieten mit einer intensiven Landwirtschaft. Die einzelnen Bäume, die diese Randstraßen-Alleen bilden, haben auch relevante ökologische Bedeutung als „selbsterzeugende Sauerstoffbetriebe” und dienen als Filter von Mikroteilchen, Staub, Abgasen etc. Sie sind imstande 70% der Umweltverschmutzung zu filtern, Sauerstoff zu produzieren und den Asphalt vor übermäßiger Aufheizung zu schützen damit in die Atmosphäre nicht schädliche Stoffe Freigesetzt werden.1

Es ist daher die Frage zu stellen, ob die Verwendung der EU-Gelder, die für Entwicklung und Verbesserung der Infrastruktur vorgesehen sind, mit anderen Zielen, für die die Europäische Union auch nicht wenig Geld bereitstellt im Konflikt stehen kann? Diese Frage ist umso mehr aufgrund der Art und des Charakters von Maßnahmen, die die Gemeindeverwaltung von Otyń ergreift, gerechtfertigt. Es ist verständlich, dass Bäume gefällt werden, wenn keine anderen Maßnahmen möglich sind oder beim Eintreten von tatsächlichen Umständen, die diese Fällung rechtfertigen. Wie in der vorliegenden Sache angedeutet, traten und treten solche Umstände hierbei nicht ein. Vielmehr führt die Gemeindeverwaltung die Alleen- und Baumfällungen gegen den Willen der lokalen Bevölkerung unter Angabe von falschen Gründen und Maßnahmen durch, die in der Wirklichkeit nicht ergriffen wurden. Eine solche Vorgehensweise steht daher im Widerspruch zur Politik der Umweltverbesserung, des Schutzes und der Förderung des kulturellen und historischen Erbes der lokalen Gebiete und bedeutet auch die Verschwendung der EU-Mittel. Um das Umweltgleichgewicht aufrechtzuerhalten, müssten die entfernten Bäume an anderen Orten durch Baumsetzlinge ersetzt werden. Darüber hinaus wird die Biodiversität in der Region irreparabel geschädigt und kann nicht oder nur zum Teil nachgestellt werden, was aber schwer und kostspielig ist. Die Fällung von Alleen hat auch den direkten Einfluss auf Flora und Fauna der jeweiligen Region, was nachzeitlich mit weiteren kostspieligen Investitionen verbunden ist. Einer Veränderung unterliegt zusätzlich die gesamte Landschaftsarchitektur. Sie verliert ihren einmaligen und oft einzigartigen Charakter. Das sind nur einige Folgen der Fällung der Straßenrandalleen.

In diesem Zusammenhang sollte besonders auf die Maßnahmen der Gemeindeverwaltung im Bereich der Verbesserung und des Ausbaus von Infrastruktur geachtet werden, die auf Kosten der lokalen Natur durchgeführt werden. Denn es ist nicht akzeptabel, dass solche Investitionen auf Kosten der Umwelt stattfinden, die auch ein Teil des kulturellen und historischen Erbes in der Region ist. Es ist zu betonen, dass Investitionen und Modernisierungen notwendig sind, sie dürfen aber nicht die Beseitigung von Alleen und der dort lebenden geschützten Arten bedeuten. Die Natur kann nicht schnell wiederhergestellt werden. Mit Nachdruck ist ebenfalls zu betonen, dass die Fällungen mit falschen Informationen gerechtfertigt und danach bewusst von den örtlichen Behörden unterbreitet werden, was aufgrund des aktuellen Ausmaßes und vor allem der Bedeutung dieses Problems als besonders verwerfliches Verhalten anzusehen ist. Das Problem ist relevant, weil nicht nur Otyń davon betroffen ist. Schon seit vielen Jahren werden alte Alleen im West- und Nord-Polen massenhaft zerstört und gefällt. Ihre Zahlen gehen nicht selten in Hunderte oder Tausende von Bäume (z.B. in Zbąszynek, Modrzyca, Studziennice, Brzeg Dolny, Mikołajki etc.).

Die Lindenallee in Otyń und in seiner Umgebung haben zwei grauenvollste Kriege in der Geschichte der Menschheit überstanden – ohne Hilfsmaßnahmen haben sie jedoch keine Chance einige Monate und länger im Gefecht mit der Gemeindevorsteherin von Otyń Frau Barbara Wróblewska zu überleben. Eines der einzigartigsten und einmaligen in seiner Art kulturellen und historischen Erbe unserer Region, von Generationen gepflegt, kann für immer aus unseren Augen verschwinden.

Dr. phil. Marek Trojanowski

1Auszug aus der Veröffentlichung unter den Titel. Jak dbać o drzewa. Dobre praktyki ochrony zakrzewień (Wie pflegt man Bäume. Gute Praktiken zum Schutz der Bäume).

Author: dominatura