Pan Sławek jako konserwator zabytków

Specjalista budowlaniec – Pan Sławek – w związku z tym, że zna się na wszystkim i budownictwo ogólne nie skrywa przed nim żadnych sekretów postanowił spróbować swojego szczęścia w dziedzinie renowacji zabytków architektury. Wszak Pan Sławek przeżył swoją przygodę w firmie Konserwacje Zabytków i może pochwalić się niezbędnym doświadczeniem w tej dziedzinie. Nikt tak jak on nie potrafił finezyjnie przycinać desek na elewacji pilarką łańcuchową niszcząc kolejne łańcuchy. Tak, tak Pan Sławek z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem na budowie równał dechy nie zdejmując ich ze ścian, co kończyło się zawsze tak samo – westchnięciem „Ooooo, nie chciałem”. Pan Sławek też nabrał doświadczenia w przygotowywaniu tradycyjnej zaprawy wapiennej. To nic, że nakładał ją na sufity bez ich uprzedniego oczyszczenia z powłok malarskich i że teraz tynk odpada. Pan Sławek skasował za to pieniądze i ślad po nim zaginął.

Do momentu. Okazuje się bowiem, że po kilku miesiącach pracy w firmie Konserwacje Zabytków nasz pan Sławek ogłosił się specjalistą od renowacji ścian z cegły, w szczególności starych ścian. Przecież nie ma nic prostszego niż znalezienie Inwestora (najlepiej wypłacalnego, z gwarantowana gotówką pochodzącą albo z UE albo z Ministerstwa) i przekonanie go co do swoich umiejętności. Pan Sławek zwykle zaczyna od legendy o tym jak to sam wybudował dom a w przerwach stawiał kolejne markety w Niemczech. Później chwali się pracą w naszej firmie i na dowód, że mówi prawdę pokazuje ubranie robocze z firmowymi nadrukami „Konserwacje Zabytków”. No i jak tu nie wierzyć takiemu specjaliście?

Oto efekt pracy naszego partacza budowlanego – Pana Sławka. W renowacji ceglanych murów kościoła gotyckiego zamiast pasującej pod względem parametrów fizycznych (gęstość, twardość oraz nasiąkliwość) cegły nasz partacz do wymiany użył cegieł klinkierowych. Żeby się Inwestor czy też konserwator zbytnio nie bulwersowali Pan Sławek kupił klinkier z powierzchnią ryflowaną. Dlaczego? Żeby choć trochę przypominał oryginalną cegłę ręcznie formowaną, z której kościół został wymurowany. Oczywiście Pan Sławek zniknął po skasowaniu pieniędzy za robociznę. Czy nasz partacz zaprzątał sobie główkę takimi kwestiami jakie skutki przyniesie tego typu połączenie dwóch jakościowo różnych materiałów w murze? A skąd! Pan Sławek właśnie znalazł innego naiwnego Inwestora, któremu w tej chwili wycenił wykonanie drenażu działki oraz osadzenie drzwi wraz z obróbką murarską.