W Polsce jak wiadomo przystanek autobusowy może kosztować kilkaset tysięcy złotych zwłaszcza wtedy, kiedy jego budowa finansowana jest z funduszy unijnych. Są jednak miejsca w Polsce, gdzie przystanki autobusowe budowane są z materiałów z odzysku, dzięki czemu ich koszt wynosi jakieś 20-30 pln. Oto przykład: powierzchnia przystanku utwardzona kostką betonową typu „polbruk”, którą przekazał na ten cel sąsiad. Wiatę zbudowano z żerdzi, które pozyskano z wycinki pobliskich zarośli. Obudowę przystanku wykonano z plakatu wyborczego jednego z kandydatów do Sejmu RP w ostatnich wyborach. W związku z tym, że żaden z przedstawicieli komitetu wyborczego owego kandydata nie zgłosił się po baner wyborczy a i sam zainteresowany po tym jak już rozsiadł się wygodnie w ławach Senatu stracił zainteresowanie bilbordem postanowiono ów plakat wykorzystać jako plandekę chroniącą przed wiatrem oraz deszczem. Najdroższym elementem tejże inwestycji jest nowy, lśniący znak drogowy informujący o tym, że właśnie w tym miejscu znajduje się przystanek autobusowy.